poniedziałek, czerwca 10, 2013

Placek truskawkowy

Na czasie aktualnie truskaweczki :) Placki szaleją w naszych kuchniach bo któż potrafi im się oprzeć.
I u mnie placek w domu ale strasznie szybko zniknął, pochłonięty przez rodzinkę. Udało mi się zrobić fotkę ostatniego kawałka.
Bardzo łatwy i szybki.
2 jajka zmiksować ze szklanką cukru i z cukrem waniliowym. Potem dodać pół szklanki oleju i pół szklanki mleka. Miksować dalej. A jeszcze potem 2 szklanki mąki i półtora łyżeczki proszku do pieczenia(pdp)
Na blaszkę.
Na to dowolne owoce. Aktualnie truskawki.
Oczywiście pokroiłam. Znaczy połoweczki.
Na to kruszonka. 1/3 kostki masła, 1/2 szkl. cukru i 1/2 szkl. mąki, do tego trochę kokosu bo kruszonka lżejsza i ładniej trzyma się na górze.
Do piekarnika na ok 45 minut - 180 stopni.
Potem lukier bo lubię słodko i błyszcząco na placku :)
A jeszcze potem opychamy się ile się tylko da :)
A jeszcze później mościmy się ociężale w wygodnym fotelu i zdychamy ... pełny brzuch okrooopnie ciężki... nic się nie chce..A twoje ręce są coraz cięższe.. ciążą jak ołów... tyłek wbija się się w siedzisko jak ciężka, stalowa kula... O nogach nie wspomnę bo te w ogóle nie działają...
Drzemka i satysfakcja, radość z pełnego brzuszyska, wspaniały, cudowny i słodki sen.

Na drugi dzień pieczemy następny placek... może być ten sam..:))


http://przepis-na-kobiete.pl/Artyku%C5%82y/66/placek-z-truskawkami



9 komentarzy:

  1. Dreszko, a ta wyciągnięta ręka to po kolejny kawałek? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto to wie, może po piwko bo trzeba spłukać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, ale mi narobiłaś ochoty. Dziś już nie zdążę, bo piekę drożdżówki, ale Twój przepis wypróbuję jeszcze w tym tygodniu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamade, ja na niedzielę Twoje drożdżówki spróbuje :))

      Usuń
  4. oj kochana:) cudo!! buziaki zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda pysznie!
    uwielbiam ten sezon gdzie co chwila jet coś nowego i można nowe ciacho upiec - truskawki, śliwki .....

    buziolki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosną i latem można się witaminek nałapać. A i jeszcze jesienią przecież. Co chwilę mamy zmiany w jadłospisie. Też tak lubię :)

      Usuń
  6. U Ciebie też zagościły truskawki! Czekam na więcej takich pyszności.

    OdpowiedzUsuń

Za odwiedziny serdecznie dziękuję :) Każda wizyta i komentarz, sprawia mi wielką przyjemność. :) W miarę możliwości staram się odwiedzać wszystkich czytelników , tych , których znam i tych, którzy odwiedzają mnie po raz pierwszy. :)
Dziękuję i zapraszam ponownie :)

Copyright © 2014 Szysia , Blogger