czwartek, września 15, 2016

Smutno


Siedzę sobie przy porannej kawie i próbuję coś napisać.  I nie potrafię.  Myśli zajęte zupełnie innymi sprawami. Wiecie, jak to jest, niby się funkcjonuje ale, jak automat, jak kukiełka pociągana za sznurki.
Dzień i noc. Poranek  czy wieczór. Cztery jasne ściany w szpitalu i jedna kolorowa plama na tej ścianie. Obraz, który mimowolnie przyciąga wzrok zielonymi kolorami.
Mijają dni i noce, widok zawsze ten sam.
Aura za oknem się zmienia, słońce, deszcz, ciepło, zimno. Bez znaczenia.
Jasne ściany i zielony obrazek cały czas na miejscu.

Kochani, trzymajcie kciuki za mojego tatę










5 komentarzy:

  1. Mnie też ciągle się śni ta straszna ściana. Tatuś błądzący wzrokiem po niej i zatrzymujący oczy na obrazie. Trudno tak patrzeć jak ukochana osoba, która nas wychowała gaśnie w oczach... Jednak nie mamy wpływu na to, nic już nie możemy zrobić tylko Go odwiedzać, pomagać i modlić się ...a może jeszcze jest nadzieja? Siostrzyczko, ja odwracam trochę myśli i staram się robić zdjęcia, czegoś, co jest pod ręką, na dworzu w ogródku... Jak mi wyjdzie jakieś ładne zdjęcie, to się cieszę i myślę, że tato byłby dumny może ze mnie , wszak jest dobrym fotografem. Kochana, Ty też jesteś. Takie ładne fotki robisz, malujesz obrazy, masz tyle talentów po tacie. Korzystaj z nich a będzie zawsze przy Tobie... Ale się rozkleiłam...Trzymajmy się razem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja cały czas mam jeszcze nadzieję :) Ona nie znika.
      I masz rację, w tym co robię, będzie zawsze ze mną.
      Tak dużo nam dał z siebie, nawet część urody :)Mimo wszystko, rozklejam się gdy nadchodzi wieczór. Siadam wtedy na tarasie, patrzę w niebo i siąpię.

      Usuń
    2. To naturalna reakcja, myślę, że każdy zn nas tak ma. Tylko chwila zamyślenia i zaraz się płacze...

      Usuń
  2. Szysiu i Dorciu...jestem przy Was...posyłam dobre myśli i dobra energię :***

    OdpowiedzUsuń

Za odwiedziny serdecznie dziękuję :) Każda wizyta i komentarz, sprawia mi wielką przyjemność. :) W miarę możliwości staram się odwiedzać wszystkich czytelników , tych , których znam i tych, którzy odwiedzają mnie po raz pierwszy. :)
Dziękuję i zapraszam ponownie :)

Copyright © 2014 Szysia , Blogger