wtorek, lipca 01, 2014

W oczekiwaniu na prawdziwe lato


Króciutko, troszkę w biegu.... fotek wiecej niż pisania.:)
Chmury nad głowami, zatem niedzielny spacerek szybkim tempem, i do domu .  A chętnie bym nad wodę juz pojechała :) Nasze miasteczko malutkie. jednak powałęsać się można. Mamy nawet park w centrum, który przechodzę w 3 minuty, i to wzdłuż   :) Troszkę sklepów też się znajdzie, a jakże .
Reszta to malutkie miejscowości dookoła i lasy, jeziora .


Gdy słoneczko na chwilę zaświeci, do ogrodu pędzę. Zawsze coś tam zdąży się zrobić. Roślinki pięknie rosną, zielsko tak samo. Czasami  ktoś w odwiedziny przyjdzie, kawę wypijemy, porozmawiamy.
W takie pochmurne dni, rozmowa z rodzinką, koleżankami czy znajomymi, rozjaśnia troszkę ten czas.
Od piątku ma być już ładniej, zobaczymy. Szykuje nam sie ognisko w leśniczówce, z pieczeniem kiełbasek.
Będzie fajnie, byle pogoda dopisała ;)

Lawenda ładnie zaczyna kwitnąć. Kocham jej zapach.
Brakuje mi przesiadywania na powietrzu., najlepiej z książką , albo też z rodzinką. 
Wietrznie i chłodno czasami bywa, nie da rady.

W bardzo deszczowe dni , książki połykam, szydełkiem się bawię i cuduję z kosmetykami. Niedawno skończyłam ampułki Matricium, które wygrałam u Angeliki
Buźka  była gładka i aksamitna :) Bardzo mi przypadły do gustu :)
W międzyczasie maluję sobie obrazy. Jeszcze wszystko w fazie wstępnej, ciekawe jaki będzie efekt koncowy..
Z książki "Różany" skopiowałam sobie przepis na kruche ciasto. Teraz muszę tylko zrobić , ciekawe co wyjdzie, czy się uda :)
Ogólnie było tam więcej przepisów, chyba jeszcze dwa albo trzy sobie przepisałam.
Bedzie zabawa. A jak się uda to jeszcze większa :)

I tak mija dzień za dniem w oczekiwaniu na prawdziwe lato. Nie chcę zapeszyć ale właśnie słońce wyszło po deszczu. Ciekawe jak długo będzie wisieć na niebie i cieszyć oczy :)
Kociak biega miedzy nogami, wyzej na piętrze 10 chomików czeka na adopcję, albo też zostaną oddane do sklepu dla chętnych.
Piesio w ogródku czeka aż pani wyjdzie i pobawi sie z nim. Kwiatki w domu czekają na wodę, zawsze w poniedziałki albo w niedzielę podlewam. Mama i tato czekają , kiedy córa wpadnie na kawę... myślę, że będzie to dzisiaj :) Mąż czeka na telefon , a rachunki na zapłacenie.
Milego, słonecznego dnia kochani :)


27 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Niedawno zleciał z balkonu i deczko żebra uszkodził :) Taki mały dzikus :)

      Usuń
  2. Ogród mmmmmmmm coś wspaniałego tylko słoneczka jakos ostatnio brak :( czuję ze witaminy D mi zaczyna brakować :P , a te szydełkowe cuda mmmm paputy mega :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba, prz takich chłodach, jakoś mi się pokręciło , pomieszało i usiadłam z szydełkiem :)

      Usuń
  3. Cudnie masz kolorowo w ogrodzie,owoce prosto z krzaczka zazdroszcze;)lawenda piekna! tez uwielbiam w te wakacje bede sie cieszyc calymi polami lawendy w Prowansji.Jestem ciekawa jak bardzo rozni sie w zapachu ta prawdziwa rosnaca w gorach Prowansji LAVANDE od tej uprawianej na polach LAVANDIN w celach przemyslowych i pamiatkarskich dla turystow:) bo, kwiaty to maja juz na oko inne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała to zobaczyć. Podejrzewam , że troszkę się rózni. Tyle gatunków jest, to musi być balsam dla oczu i nosa :))

      Usuń
  4. zazdroszczę ogniska w leśniczówce, marzy mi się taki wypad ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy blisko, rodzina tam mieszka. smalczyk, kiełbaski czy co kto chce, każdy zabiera we własnym zakresie. Miłe odprężenie od codzienności i pracy :)

      Usuń
  5. hehe wszyscy czekają;)
    obrazy zapowiadają się świetnie - jesteś niesamowicie zdolna!
    zazdroszczę tak pięknej okolicy, no i tego ogródka oczywiście też i kwiatków i zieleni o;)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Patrycja :) Ogródek bardzo dobry, fakt. Zimą nie wykorzystany co prawda ale wspaniale jest go mieć. Może kiedyś jeszcze będziesz miała swój kawałek zieleni :)

      Usuń
  6. może mój ogród zacznie wreszcie przypominać ten Twój, piękny i zapraszający :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czasem będzie :) Najważniejsze, że mamy ten kawałek zieleni dla relaksu :)

      Usuń
  7. Super zdjęcia :)
    Też czekam na więcej słońca

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny blog, będę tu zaglądała częściej!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem właśnie w Chorwacji i tu dopiero jest upał ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpoczęłam u Ciebie - takie prawdziwe sielskie-anielskie życie jaki i mi się marzy :-) Ale radzę sobie jak mogę, na szczęście pobliski park w Myślęcinku udziela mi schronienia. A co do pogody to jestem trochę rozczarowana, miało być tak super, a pogoda raczej mętna, chociaż jest bardzo ciepło. Dzisiaj jednak kąpiel słoneczną udało mi się zaliczyć - naturalna witamina D :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze jest sielsko, bywają i kłopoty, ale z tych dobrych dni trzeba wycisnąć za to ile się da :)

      Usuń
  11. Coś to lato do Nas długo idzie, myslę , że w końcu dojdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej, jestem pod wrażeniem - Twoje obrazy są genialne!!! Masz niesamowity talent, chętnie bym zawiesiła na ścianie u siebie Twoje dzieło sztuki ♥
    Piękny masz ogród, kwiaty kocham, żałuję ze nie mam za wiele miejsca w swoim ogródku, małe pole do popisu, a w dodatku mrówki i u nas strasznie zerują i każdego roku swoimi gniazdami niszczą kilka roślin/kwiatów/krzaczków... już tyle wszystkiego wypróbowaliśmy i nie ma na nie rady ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Mrówek niestety chyba nie da się wytępić do końca, dojdzie do tego, że do chałupy wejdą.

      Usuń
  13. Ja chcę takie papucie szydełkowe!!! :)
    Pięknie masz w ogrodzie,kwiatki cudne a niebo na pierwszym zdjęciu imponujące! :)

    OdpowiedzUsuń

Za odwiedziny serdecznie dziękuję :) Każda wizyta i komentarz, sprawia mi wielką przyjemność. :) W miarę możliwości staram się odwiedzać wszystkich czytelników , tych , których znam i tych, którzy odwiedzają mnie po raz pierwszy. :)
Dziękuję i zapraszam ponownie :)

Copyright © 2014 Szysia , Blogger