środa, kwietnia 15, 2015

Zycie to nie bajka.


Jak na babcię przystało, dalej ćwiczę szydełkowanie. Moja pierwsza, mała serwetka już jest. Z błędem , zamotał mnie wzór :) ale to nic, nie mam siły pruć, wolę zrobić nową :)
Wiecie co, wciąga mnie to . Można powiedzieć , ciągnie mnie jak do papierosów, słodyczy, kawy czy czegokolwiek. Ciekawi mnie też , jak długo ten zapał utrzyma się. Zawsze po jakimś czasie ciągnęło mnie już do czegoś nowego. Tak jakby czas zbyt szybko uciekał i boję się chyba, że nie zdążę posmakować wszystkiego.
Moja kicia jest już taka gruba, czekam , kiedy zacznie rodzić. Na dwór nawet nie bardzo chce wychodzić, tylko by spała i spała.
Zapisuję też w kalendarzu wszystko co mam do zrobienia, czy gdzie chcę iść w odwiedziny, czy cokolwiek innego.
Albo krucho u mnie z pamięcią, albo za dużo się dzieje.
Myślę, że to drugie, przecież nie będę sobie humoru psuła.
Wtorek do mamusi.
Środa- do siostry po jeżyny
Czwartek - ginekolog i następna siostra, która mieszka w tym mieście. Kawa musi być .
Piątek - Jeszcze jedna siostra, do której trzeba przecież na kawkę skoczyć bo długo nie byłam. Trochę dalej po prostu.
Siostra ze środy chora.
A ja bym do ogrodu musiała ale  nie jest tak ciepło, wieje, że głowę chce urwać, no i pada. Dopiero co z chorób wyszłam, nie będę ryzykować.
Przyszedł SMS, rabat na wiosenne buty w CCC. Kartę rabatową mam, tylko nie potrzebuję kolejnych butów. Chcieć to może bym chciała, ale nie dam się zwariować obniżkami, pieniążki są potrzebne na ważniejsze rzeczy.

A mój wnusio pięknie rośnie. Już się ładnie uśmiecha i próbuje gaworzyć. Jedna z cudowniejszych rzeczy, które przytrafiają nam się w życiu, to widzieć, że rodzina się systematycznie powiększa. Ze jest kogo kochać, że wspaniale jest być kochanym. Ze gdzieś tam w tym nowym, małym człowieku, można się dopatrzyć podobieństwa do siebie . Czy to córka, syn, czy wnuki. Zycie daje tyle radości.
Co prawda, bywają i smutne chwile, nawet bardzo smutne, ale widać tak już musi być.
Byle w miarę równowaga była. Chyba te gorsze chwile mają nas wzmacniać, dawać siłę. No i może, żeby docenić te piękne, radosne drobiazgi, które czasami umykają .
Nie łatwo wszystko ogarnąć i zrozumieć. Czasami jak zaczynam się zastanawiać, to wpadam jeszcze w głębszą niewiedzę i widzę następne pytania, na które nie znam odpowiedzi. Pewnie łatwiej by było, gdyby przyjmować wszystko , tak po prostu. Bo tak się dzieje, bo ma prawo dziać się różnie, bo w końcu, życie to nie bajka.
Ale dlaczego?
Może czasami trzeba kopniak w tyłek dostać , żeby się obudzić.
Nie nad wszystkim panuję, to normalne.
Nie na wszystko potrafię zaradzić, to też normalne.
Dobrze, że jest wokół rodzina, przyjaciele, że nie jestem sama. Zawsze ktoś pomoże , doradzi, pomilczy razem. Każdemu człowiekowi jest potrzebny drugi człowiek. Szczery i o dobrym sercu, tak by było najlepiej.
Niby nic złego się  nie dzieje, ale mam wrażenie, że zbyt długo jest dobrze. Dobra passa kiedyś się kończy. No nie, jakby doliczyć wszystkie choroby w rodzinie ostatnio, to może jeszcze trochę będzie ok :)
Rozpisałam się, starczy na dzisiaj. Za obiad trzeba się zabrać :)




7 komentarzy:

  1. Halo, to ja - siostra z piątku ;)
    No , czekam na Ciebie z winkiem :)
    Serwetka jak dla mnie idealna, podziwiam, że masz tyle cierpliwości żeby to dziergać , no i czekam , żeby podziwiac tę większą , którą wiem, że zaczęłaś... :) Pozdrowionka i do zobaczenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze zazdroszczę serwetkowych umiejętności. mi brakuje cierpliwości, wprawy, szerszego pojęcia o szydełkowaniu... w sumie wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tak, cierpliwość jest , chęci są , ale z umiejętnościami to jeszcze oho. dopytuję się i rozgryzam wzory, często robiąc błędy. :)

      Usuń
  3. szkoda, że moja mama nie szydełkuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest przepiękna! Mam w domu kilka takich dzieł sztuki, ale sama nie umiem szydełkować :)

    OdpowiedzUsuń

Za odwiedziny serdecznie dziękuję :) Każda wizyta i komentarz, sprawia mi wielką przyjemność. :) W miarę możliwości staram się odwiedzać wszystkich czytelników , tych , których znam i tych, którzy odwiedzają mnie po raz pierwszy. :)
Dziękuję i zapraszam ponownie :)

Copyright © 2014 Szysia , Blogger