We wrześniu, udaliśmy się z rodziną do lasu, niby na grzyby. Grzybów jednak niezbyt wiele znaleźliśmy ale za to można było nacieszyć oczy pięknem przyrody.
Chodzenie po tak miękkim podłożu to sama przyjemność. Gruby, miękki mech, poduchy uginając się pod butami, aż miało się wrażenie zapadania.
Mała przerwa, żeby łyknąć wody. Gdy już wyszliśmy z lasu, naszym oczom ukazała się polana z wrzosami, długi pas przeciwpożarowy zarośnięty kwiatami. Zal byo opuszczać to miejsce.
mały kwiatek , niby niepozorny .
Było bardzo słonecznie, dlatego też kwiaty mają różne odcienie
Po takiej wycieczce, posiłek smakował jeszcze raz tak dobrze. Nogi trochę bolały, upał dawał się we znaki ale warto było.
Dobrze spędzona niedziela. W ruchu , na powietrzu i z pięknym widokiem.
Piękny nasz Kraj. Mam nadzieję, że gdy my już przeminiemy, przyroda zostanie w takim stanie i będzie soczyście, dalej panoszyć się na Ziemi. Oby człowiek tego nie zniszczył. Niech następne pokolenia tez mają co podziwiać.
Dreszka
Piękne zdjęcia i pogoda jeszcze taka niemal letnia :)
OdpowiedzUsuńWrzosy są cudowne a szczerze mówiąc to w "swoich" lasach ani wrzosów ani tak "puchatego " mchu nie widziałam :)
Ja w normalnym lesie też nie bardzo widzę, nie w takiej ilości. To tutaj w Zaborskim Parku o ile dobrze pamiętam, wszystko pod ochroną i nie wolno zrywac kwiatków, mchu czy innych roślin.Grzybki i jagody niby tak, na resztę zakaz :)
UsuńPrzepiękne okoliczności przyrody :)
OdpowiedzUsuńFakt, przepięknie :)
UsuńZdjęcia piękne! Nie ma to jak spacer po lesie :)
OdpowiedzUsuńI pozytywnie można się naładować :)
UsuńDziękuje :))
OdpowiedzUsuńKocham takie połacia wrzosów :D
OdpowiedzUsuńNo jak nie kochać :)
Usuńcudowne widoki! u mnie chyba takich nie ma :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że jakby pochodzić, znalazłoby się w niektórych miejscach , może nie zawsze takie ilości ale nigdy nie wiadomo :)
UsuńWszystko czego potrzeba w Złotej Polskiej Jesieni :)
OdpowiedzUsuń