sobota, grudnia 29, 2012

Oszczędzamy - podsumowanie

Mijają dwa miesiące, odkąd postanowiłam zacisnąć pasa i zaoszczędzić. Chociaż określenie "zaciskać pasa" jest nieco na wyrost. Mój plan zakładał rozsądne i planowe gospodarowanie pieniędzmi. Teraz mogę powiedzieć, że się udało.
fot.Dar1930
Czytaj dalej »

środa, grudnia 26, 2012

Makijaż

Troszeczkę o makijażu dzisiaj. 
Zgodzimy się wszyscy, że dobrze dobrany makijaż dodaje uroku, wydobywa i podkreśla to co piękne. Niby proste a jednak nie do końca.
Każdy wie jak podkreślić urodę na co dzień. To znaczy, nie przesadzamy z ilością i diabolicznością.
Głupia nazwa ale tak mi przyszło do głowy akurat :)
Sama maluję się tylko tak, żeby nie straszyć i do tego wyeksponować jeszcze to co w miarę ładne.
Wydaje mi się, że najważniejsze to dobry podkład. Dobrze dobrany do cery i jak najmniej widoczny. Tak się składa, że cerę mam z plamkami, zaczerwienionymi policzkami i do tego popękane naczynka,  i nie zliczę ileż to różnych fluidów przetestowałam na swojej skórze.  
Sporo tego było. 
Szkopuł w tym, że mocno kryjący fluid czasami tworzy maskę na twarzy. Nieciekawie to wygląda. znowu zbyt transparentny, nie przykrywa tych wszystkich zaczerwień i plamek, nie mówiąc już o pajączkach.
Niedawno znalazłam jednak coś dla siebie. Fajna konsystencja, niezbyt gęsta, można też akurat owy podkład nakładać warstwowo kilka razy. Dobrze też wtapia sie w skórę i nie tworzy maski. Zakrywa wszystkie drobne zaczerwienienia i dobrze wyrównuje cerę.
Nie do końca jednak kamufluje pajączki ale z tym zawsze był kłopot Pewnie zbyt mocne.
Używam korektor do wykończenia i jest ok.
                        


Czytaj dalej »

czwartek, grudnia 20, 2012

Pielęgnujemy nasze boskie ciało :)

Piękne ciało to dla kobiety bardzo ważna sprawa.
Każda chce być piękna, gładka i najlepiej bez zmarszczek, zwiotczeń, oponek na brzuszku. Nie mówiąc o tak śmiesznej sprawie jak cellulit, który nie wiem z jakiej racji, ktoś uznał za podstawowy element dekoracyjny kobiety :)

Szykujemy się do wejścia pod prysznic. 
No tak, maseczka na włosy raz w tygodniu. cóż, zatem smarujemy naszą główkę gęstą kleistą papką. Może byc wyciąg z pokrzywy, może czarna rzepa, a wszystko nieciekawie pachnie, tym bardziej gdy sami bawimy się w robienie takiego płynu. 
Można jajeczko rozsmarować albo też jakikolwiek inny produkt, który wyczytany w kobiecych pismach, wydaje się absolutnie dla nas korzystny.

Czytaj dalej »

wtorek, grudnia 18, 2012

Pożegnanie z Igą

Dzisiaj odeszła Iga. Cudowna, wspaniała, pełna pasji i wrażliwości nastolatka. Na razie trudno w to uwierzyć i pozbierać myśli. Tyle osób zaangażowało się w pomoc, tyle osób trzymało kciuki i modliło się. Nie udało się. Choroba pokonała nas wszystkich.
Chciałabym przytulić Jej rodziców i powiedzieć coś mądrego i pocieszającego. Nie ma jednak takich słów, które złagodziłyby ból.
Ja będę zawsze o niej myśleć jak o kimś wyjątkowym. Tak pozostanie na pewno w pamięci wszystkich, którzy choć raz się z Nią zetknęli.

Agnieszko i Piotrze, jesteśmy przy Was...





Czytaj dalej »

niedziela, grudnia 16, 2012

Samotna niedziela na obczyźnie


Mały kamienny wybieg, z ciętych płyt. Mały ,biały okrągły stoliczek. Lekko odrapany. Zniszczony od deszczu i słońca. Dwa plastikowe krzesła koloru granatowego z wesołymi poduchami, miękkimi i bardzo wygodnymi .
Dookoła kamiennych płyt rosną kwiaty. Poczynając od dzikiego wina z tyłu a kończąc na drobnych, małych kwiatkach przy samych kamieniach.
Kwiatki stopniowo pochylają się w moją stronę jakby witały mnie w ten piękny słoneczny dzionek. Jakby czekały aż ktoś przy nich usiądzie i zabawi swoim towarzystwem.
Troszkę dalej przy iglastym drzewku ścieżka z betonowych kafli, trzy schodki delikatnie prowadzą w dół, na trawnik.


Czytaj dalej »

sobota, grudnia 08, 2012

Jak poprawić sobie samopoczucie

Wiadomo, na dobry nastrój najlepiej kupić sobie jakiś ciuszek. Choćby najmniejszy, najtańszy ale taki, żeby wszelkie złe, dołujące myśli, czy zwykłe "muchy w nosie", odeszły w niepamięć.
Zdarzyła mi się kiedyś  fajna sytuacja, dzięki której dobry humor i ogarniający śmiech na wspomnienie  tego incydentu ,trzymał mnie przez kilka dni.
Idę sobie ulicą. Wystrojona, energiczny krok, fajne szpileczki....


Czytaj dalej »

środa, grudnia 05, 2012

Jesienno - zimowe przygnębienie


Czytaj dalej »

sobota, grudnia 01, 2012

Granoli

Na śniadanie lubię zjeść coś pożywnego, tak żeby nie napchać się, ale mieć siły na cały dzień. Ostatnio zajadam się granoli, czyli mieszanką orzechów, płatków zbożowych i suszonych owoców. To takie musli uprażone w piekarniku :)
W sklepach można kupić gotowe mieszanki, ale ja wolę zrobić swoją własną. Mam pewność, ze znajdę w niej ulubione składniki w ulubionych proporcjach. Zachęcam wszystkich do przyrządzenia i spróbowania własnoręcznie przygotowanej granoli.

Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Szysia , Blogger