Witajcie ;)
Jutro balik mojej kochanej 2-latki. Wcześniej myślałam w co by ją ubrać. Pierwsza myśl - wróżka ....po chwili nie odpada - skrzydełek przecież nie założy a różdżką może zrobić sobie krzywdę . Myślę dalej hmmm łobuz z niej to może wiedźma. Strzał w dziewiątkę myślę. Spódniczkę mam , szaty się uszyje ale przecież kluczowym elementem jest czapka, której na bank nie będzie nosić. Super pomysł poszedł do kosza.....
Idę znowu do szafy patrzę oooo sukienka w groszki idealna za Minni. Mam strój ale niekompletny. Najważniejsze są dodatki. Kupiłam czarne "rajstopowe" leginsy z czarną koronką u dołu i opaskę z uszami i kokardą. Ależ szybko mi to poszło. W domu próbowałam namówić szkraba do noszenia opaski. Na początku radość, że uszy itd ale po chwili było mnóstwo słów: "nie nie nie nie nie..". I co tu zrobić sama sukienka nie kojarzy się z miki. I wpadłam na pomysł. Jutro zrobię jej 2 kitki i przypnę spinki z uszami. Uszy obcięłam z opaski i zrobiłam z nich spinki. Natomiast kokardę uszyłam i również zrobiłam z niej spinkę.Na szczęście miałam czerwony materiał z worka jaki ostatnio szyłam.
A oto efekt:
sukieneczka:
a to przy okazji zrobiłam spineczki :
A Wy maciej jakieś fajne pomysły na bal przebierańców?
Ściskam Was gorąco ;)
What did kamoshida do to shiho?
-
Kitchens are one of the busiest parts of the house. Many things go on in
the kitchen and this is why it's often the dirtiest, most abused and most
in need ...
12 minut temu
Kreska jesteś mistrzynią w wymyślaniu! Te Twoje spineczki są boskie!
OdpowiedzUsuńcóreczka na pewno będzie wyglądać ślicznie:)
Moje dziewczynki były albo baletnicami(ale to był gotowy strój) albo kwiaciarkami- tu na ładną bialą sukienkę naszyłam różne kolorowe kwiatki i takie też wsadziłam do koszyczka od święconki i na kiteczki też :)
każda mama ma ten talent Ty również :*** widziałam Twoje dzieła na blogu a o wierszach już nie wspomnę ;) są przepiękne!.
UsuńKwiaciarka to super pomysł również muszę pomyśleć następnym razem ;))
ściskam mocno
KRESKA
Ale cudna ta tasiemka w brązowe groszki!
OdpowiedzUsuńMoja jako 3-latka miała strój Minnie, tyle że robiony na ostatnią chwilę :D W szafie znalazłam czerwoną spódniczkę w białe grochy i wystarczyło doszyć ogonek (mój cienki pasek sprawdził się świetnie) ;)
Opaskę z kokardą kupiłam w Pepco i uszy musiałam dorabiać sama (paski zaciskowe uformowane na kształt kół i obszyte materiałem były strzałem w dziesiątkę)- opaska dalej noszona przez Zu co jakiś czas :)
A najlepsze jest to, że Zu do tej pory wspomina tamten strój i oglądając zdjęcia z balu stwierdza, że miała najlepszy kostium ze wszystkich :)
ależ miło ;)
UsuńMinni to jednak zawsze dobry wybór dzieci ją kochają a ma już tyle lat ;))) . Fajny pomysł miałaś i dzięki Tobie wiem o czym zapomniałam - OGON :/ ajjj hihihi ale już po baliku będzie zapewne następny ;). teraz szykuje się na walentynki muszę uszyć serducha ;)
ściskam mocno i dziękuje ;)
KRESKA
Alez to ładne :) Spineczki wychodzą Ci obłędnie :)
OdpowiedzUsuńMalutka musiala wyglądać pięknie :)
Dreszka
dziękuje moja kochana :* Zawsze podnosisz mnie na duchu :*
Usuńbuziak
A niunia tak słodko wyglądała wyślę Ci mmsa :*
Ja na szczęście (?) wyrosłam z takich przebrań dla moich dzieci, ale pamiętam, że to zawsze było duze przeżycie tak dla mnie jak i moich dzieci...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
dla mnie też było przeżycie balik a czas tak szybko ucieka, że za chwilka studniówka :/ ahh
UsuńPozdrowionka wysyłam
pamiętam te czasy.. gdy nie wiedziałam za co się przebrać i jak się dot ego zabrać :)
OdpowiedzUsuńja już chyba nie pamiętam yyyy hihi może nie chcę pamiętać bo stroje było beznadziejne
Usuńhihihiih
pozdrowionka ;)
Hihi, świetny pomysł z tymi uszkami, moje córeczki mają tak samo, " opaski piękne mamusiu - kupisz?" a w domu po chwili już nie chcą, i zbierają się te " damskie " gadżety ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze moja nie mówi a już ma mnóstwo dodatków hihihihi widzę, że czeka mnie jeszcze dużo atrakcji ;)))))
UsuńPozdrowioneczka
fajna sukienka:)
OdpowiedzUsuńprawda sukienka urocza tylko szkoda, że na wiosnę już będzie za mała :(
UsuńPozdrowionka
a ja pamiętam jak moja koleżanka poszyła dla moich dzieci przecudne stroje ze starych zasłon babci ;) jedno było tygrysem, drugie lwem :) do dziś gdzieś te kostiumy leżą :)
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć malutką Kreseczkę w stroju jaki przygotowałaś :)
jutro dostanę zdjęcia to Ci puszczę mmsa :*
Usuńdziękuje
Słodka ta sukienka, a Twój pomysł na dodatki i to, że zadbałaś o wygodę dziecka jest na 6 z dużym plusem. Często chcemy aby nasze dzieci na balikach wyglądały przepięknie a zapominamy o wygodzie naszych pociech, ale Ty Kochana pomyślałaś o wszystkim. Buziaki
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł na przebranie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko