Gdy byłam dzieckiem, mama znalazła ten przepis w gazecie. Ciasto należało według przepisu umieścić w większej formie, konkretnie w korytku.
Pamiętam, że zajadaliśmy się niemiłosiernie bo ciasto jest bardzo dobre. Krótko mówiąc, był to gwóźdź wielkanocnego programu.
Obecnie pieczemy w foremkach do babeczek. Może wygodniej, w każdym razie szybciej się piecze i piękniej wygląda na stole.
Składniki
- 6 jaj
-25 dag cukru pudru do ciasta
- 12 łyżek cukru pudru na lukier
-10 dag mąki
- 20 dag tłuszczu (masło, Kasia..)
- 25 dag czekolady mlecznej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki masła
- 6 łyżek słodkiej śmietany
Wykonanie
Na parze rozpuścić 20 dag tłuszczu i 15 dag czekolady mlecznej. Troszkę ostudzić
Następnie ucieramy 6 żółtek z 25 dag cukru pudru. Do tego dodajemy 10 dag mąki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia.
Do utartego ciasta , powoli dodajemy tłuszcz z rozpuszczoną czekoladą.
Ucieramy. Ubijamy białko z jaj na sztywną masę.
I na koniec, masę mieszamy delikatnie łyżką z ubitym białkiem.
Ciasto , porcjami kładziemy do foremek.
Wkładamy do piekarnika na ok. 25 minut i 175 stopni.
Przygotowujemy lukier.
W garnuszku roztapiamy 10 dag mlecznej czekolady i 12 łyżek cukru pudru.
Dodajemy 2 łyżeczki masła i 6 łyżek śmietany.
Roztopioną polewą polewamy upieczone babeczki…
Wygląda przepysznie, aż mi język ucieka nie powiem gdzie!
OdpowiedzUsuńSmacznego :)
A smakuje jeszcze lepiej, nie można się opanować przed sięgnięciem po następną :))
UsuńPyszności <3
OdpowiedzUsuńOj zorbię może na swięta coś podobnego :)
chyba zaraz pobiegne po coś słodkiego..
OdpowiedzUsuńSuper jest ten przepis,chętnie wykorzystam;)
OdpowiedzUsuńPo prostu, bardzo czekoladowy. A polewa na babeczce delikatnie chrupiąca, szeleści na języku :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :) !
OdpowiedzUsuńMatko! Ale mnie dawno u Ciebie nie było :( Przeglądałam stare posty i komentarze i natrafiłam na Ciebie :/
OdpowiedzUsuńOd bardzo długiego czasu wrzucałam posty, ale nie miałam czasu na komentowanie, teraz wracam i zamierzam nadrobić zaległości :) ...jeśli będzie miała chwilkę napisz :) pozdrawiam Ilona - www.ilonastejbach.blogspot.com
U mnie też z czasem krucho, wpadam na blogi , nie zawsze komentuję. :) Nie wiem kiedy nadrobię, tym bardziej, że wiosna i sezon ogrodowy się zaczyna. I wpadnę w wolnej chwili, nie ma sprawy :)
UsuńTak w ogóle, chyba nie wszystkie blogi mi się pojawiają , , albo też zbyt ługo nie wchodzę i przeoczę :) Pozdrawiam
wyglądają zjawiskowo.. ja uwielbiam pashę i staram się, by zawsze na wielkanoc była królową stołu..:)
OdpowiedzUsuń:*
Kiedyś robiłam i nie udała się. Chyba zniechęciło mnie to :)
Usuń