Z doskoku, tak szybciutko. Spokojnego dnia chciałam tylko wszystkim życzyć.
Wczoraj , po raz pierwszy , dzieci chodziły za cukierkami, w przebraniu stukały do drzwi,
Nie wiem co ze mną jest nie tak ale absolutnie nie potrafię się przekonać do Halloween.
Nie moja bajka, Zupełnie inaczej postrzegam te dni. Chociaż dzisiaj radosny dzień, imieniny Wszystkich Świętych, jutro już z refleksją, zadumą i światełkiem, ruszymy na groby rodziny i znajomych.
Nie przeszkadzają mi dynie, cała ta otoczka, z zainteresowaniem przyglądam się temu , co dzieje się wokół ale nie uczestniczę :) Może za wiekowa już jestem, a może trudno mi nagiąć się i zmienić to, co wpajano mi od zawsze.
Pędzę już dalej, czas leci , sałatkę i placek , trzeba do teściowej zawieźć. Obiad a potem na cmentarz.
Oby pogoda w miarę dopisała. Trzymajcie się ciepło, choróbska tylko czekają w kogo uderzyć :)
Tak to juz jest, świat idzie do przodu jak to mówią ale stare zwyczaje Nam wydaja się poprawne. Sama nie wiem co o tym Halloween sądzić ale gdzieś dla kogoś , tam skąd ten zwyczaj przywędrował , ten zwyczaj jest poprawny. Po prostu moim zdaniem każdy kraj powinien pielęgnować swoje zwyczaje. Ja osobiście lubię słuchać opowiadan starszych ludzi, którzy potrafią swoim opowiadaniem przenieść mnie w "stare czasy". Myślę, że kiedyś ludzie bardziej pielegnowali tradycje i dbali o każdy szczegół. Myślę , że kiedyś ludzie wyznawali inne wartości , które w naszych "nowoczesnych " czasach powolutku zmieniaja się lub zanikają.
OdpowiedzUsuńUwielbiam las w jesiennej szacie :)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem fanką halloween ,dzieciom nie pozwalamy chodzić po nocy za cukierkami i w tym roku większość rodziców nie pozwoliła.Dynie postawiłam dla dziewczynek,cukierki miałam dla ewentualnych wędrowców ale tylko jeden chłopiec był.
OdpowiedzUsuńJa tam też przepadam za naszymi melancholijnymi tradycjami polskimi :))
OdpowiedzUsuń