Wrócilam cała i zdrowa. Nareszcie w domu. Brakowało mi internetu ale cóż, tak już bywa.
Teraz muszę troszkę nadgonić z czytaniem. Zaległości sporo.
Niedługo też zrobię małą notkę jak bylo.
Muszę odsapnąć.
I pogoda coś się psuje, jakby zimniej :) Czyżby jesień nadchodziła?
What to do with upstairs loft space?
-
Most people are now aware of the quality of water they have, the reason for
buying a water filter and the type of filter to choose for a given
situation. T...
48 minut temu
nareszcie jesteś :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, ze cała, zdrowa i zadowolona z wyjazdu :)
Jesień, jesień i to wielkimi wrześniowymi krokami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Nareszcie! :)
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj cieplutko, ale wiatr straszny :)
Jak minoł ci urlop?
OdpowiedzUsuńA nie było Cię wieki>
OdpowiedzUsuńpisz Dreszka, pisz, bo jak zwykle masz dużo do powiedzenia.
No to super czekamy na nowe notki :)
OdpowiedzUsuńMamci brakowało internetu bardziej niż dzieci :D
OdpowiedzUsuńhehehe żartuje :D