Wrócilam cała i zdrowa. Nareszcie w domu. Brakowało mi internetu ale cóż, tak już bywa.
Teraz muszę troszkę nadgonić z czytaniem. Zaległości sporo.
Niedługo też zrobię małą notkę jak bylo.
Muszę odsapnąć.
I pogoda coś się psuje, jakby zimniej :) Czyżby jesień nadchodziła?
What to do if rice is still hard?
-
So you've done all of the right things to get your new business up and
running. You have chosen a good business name that promotes your branding
in a memor...
1 godzinę temu
nareszcie jesteś :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, ze cała, zdrowa i zadowolona z wyjazdu :)
Jesień, jesień i to wielkimi wrześniowymi krokami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Nareszcie! :)
OdpowiedzUsuńu mnie dzisiaj cieplutko, ale wiatr straszny :)
Jak minoł ci urlop?
OdpowiedzUsuńA nie było Cię wieki>
OdpowiedzUsuńpisz Dreszka, pisz, bo jak zwykle masz dużo do powiedzenia.
No to super czekamy na nowe notki :)
OdpowiedzUsuńMamci brakowało internetu bardziej niż dzieci :D
OdpowiedzUsuńhehehe żartuje :D