Sernik bez sera

Podejrzewam , ze większość zna to ciasto, ja wszakże robię je pierwszy raz. Jadłam je również pierwszy raz i zasmakowało mi niesamowicie. Sernik w sumie uwielbiam ale tego tutaj , mimo ,że na śmietanach, mogłam zjeść o wiele więcej. Jakoś lżej się wślizguje :)
Może mniej syty, nie wiem.

Przepis;

ciasto
-5 żółtek
-szczypta soli
-3 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 kostka tłuszczu
-2 szklanki mąki
-0,5 szklanki cukru

Zagniatamy wszystko .
2/3 wylepiamy na blachę a 1/3 do zamrażarki

15 minut podpiekamy spód w 180 stopni



krem
-5 białek ubijamy + 1 szklanka cukru + 1 żółty budyń na 3/4 litra (wsypujemy suchy do białek),  na koniec 4 duże (330 ml) kwaśnej śmietany- 18procentowej.
Wymieszamy ładnie  i wylewamy na podpieczony spód.

 

 Na górę dajemy pokruszone kawałki zmrożonego ciasta i gotowe

Piec ok 45 minut. 180 stopni.

 

Na upieczony placek dałam czekoladową polewę ale może być też jakakolwiek inna

 

Potem już tylko kawkę zaparzyć i można delektować się słodyczą

Smacznego życzę. :)

Za oknem dzisiaj wiosenne powietrze. Słoneczko od 2 dni pieści nasze twarze. wspaniale jest po wypiciu kawy i zjedzeniu ciastka, ruszyć na spacerek. Rozprostować nogi, nacieszyć się piękną pogodą. Wszak jeszcze marzec przed nami, jeszcze i pogoda zdąży się popsuć ale tak to już jest, że potem znowu będzie pięknie.

A winogrono czeka na przycięcie i przeróżne inne krzewy, kwiatuszki, byliny. Niebawem zacznie się okres grzebania w ziemi. Już się nie mogę doczekać :)