
Witam poświątecznie :) Długo nie zaglądałam na blogi ale tak się złożyło, że i wesele w rodzinie zaraz po świętach. I tak dzisiaj sobie dogorywam. Odpoczywam i lenię.
W sumie ładnie się złożyło bo tańce po po takim świątecznym, pełnym stole są bardzo pożądane.
Rozruszałam się , zakwasy są również, a jakże. Wszystko na miejscu.
Teraz powolutku dochodzę do normalności, do zaglądania na blogi i pisania....