Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
(ks.ks. Jan Twardowski)
Dopóki ktoś bliski nie odejdzie nie myślimy o śmierci, przecież to nas nie dotyczy ...., jestem młoda/y...., mam tyle do zrobienia, do przeżycia....... Niestety jedyna sprawiedliwość na świecie jest taka, że nikt z nas nie wie kiedy nasz czas nadejdzie.
Miły dzień pogodny i raptem koniec........... wypadek, choroba, serce staje
Ktoś bliski umiera na chwilę staniemy pomyślimy, dokąd my się tak śpieszymy dlaczego nie mamy czasu dla rodziny, przyjaciół przecież nie znamy ani dnia ani godziny i powinniśmy żyć tak jakby to był ostatni dzień.
Dla mnie taki dzień również jest 1 i 2 listopada wtedy nadchodzi chwila zadumy, wspomnienia, łzy.
Pozdrawiam
i ściskam mocno
gdzieś kiedyś przeczytałam, że jak umiera nam ktoś bliski, to płaczemy nad sobą i swoją tęsknotą....
OdpowiedzUsuńi coś w tym jest...
pozdrawiam Kresko
spieszmy się, żeby za późno nie było..
OdpowiedzUsuń