Artykuł
Tak z ciekawości przeczytałam bo sama prze ok 2 lata jeździłam do Niemiec opiekować się Babcią i dziadkiem :) Macie może takie doświadczenia?
Przyznam się, że troszeczkę tęsknię za poznanymi tam ludźmi. Do dzisiaj wysyłamy sobie kartki. To znaczy , dziadek, którym sie opiekowałam miał bardzo fajnych sąsiadów. Raz na dwa tygodnie odwiedzalam ich i sączyliśmy winko , rozmawialiśmy . To była taka moja fajna odskocznia. Chyba miałam szczęście, że trafiłam do miłej rodziny. Dziadek...
Chleb żytni i orkiszowy z Wiejskiej piekarni w Zębowie
-
Tak wygląda miękisz chleba żytniego z tej
piekarni.
Bochenek waży prawie 1,3 kg. Jako, że pieczony na zakwasie to ma ...
9 godzin temu