7 września , w Gorzowie , odbyło się spotkanie kilkunastu wspaniałych kobiet.
Kobietek, które miałam ujrzeć na własne oczy po raz pierwszy :)
Trzeba było wyjechać dosyć wcześnie bo mamy do Gorzowa ładny kawałek drogi.
Nasze spotkanie miało odbyć się w lokalu pod nazwą Bistro Alibi , przy ulicy Zaułek 1.
Spotkały się
Pan Paweł i pan Arkadiusz są współwłaściciele lokalu
przygotowali dla nas wspaniałe jadło. Schab, piersi z kurczaka, ziemniaki w śmietankowym sosie, sałatki.. Do tego na słodko smaczne placki, kawa, herbatka, przeróżne napoje i wina.
Osobiście zasmakowałam w różowym , półsłodkim winie, którego nie zmieniałam do końca spotkania :)
Pani Sylwia i pan Gracjan przez cały czas pilnowali, żeby kieliszki były pełne, i żeby na stole niczego nie brakowało. Bardzo też smakowały mi ciepłe, czosnkowe bagietki. Niebo w gębie :)
Właścicielom lokalu i wspaniałym, sympatycznej obsłudze, pięknie dziękujemy. Czułyśmy się tam znakomicie. Tym bardziej, że lokal bardzo przytulny, bardzo miła atmosfera :)
Na FB można znaleźć stronkę Bistro Alibi
Na początek spotkania , Gosia rozdała wszystkim przypinki z imieniem i nazwą bloga. Łatwiej było nam się znaleźć i rozpoznać.
. Przypinki sprezentowała nam firma przypinka pl
Bardzo dziękujemy.:)
Moja wisi sobie teraz na pamiątkę, zawieszona na ścianie :)
Następne firmy , które szczodrze obdarowały na prezentami to;
*****
Co prawda, mnie nie udało się wylosować tego smacznego prezentu ale mam nadzieję, ze córka da posmakować gdy przyplącze się jakieś przeziębienie :)
*****
Przyznam się, że nigdy nie miałam takiego dzbanka, tak więc jestem bardzo zadowolona .
I już korzystam z niego. :) Pod konie miesiąca pojawi sie recenzja .
*****
A przy tym prezencie zatkało mnie :) Niesamowicie delikatna i piękna bielizna.
Już przymierzałam i powiem tylko, że leży jak ulał. Coś pięknego :))
Każda z dziewcząt otrzymała inny, dobrany tylko dla niej komplet.
Do prezentów dołączony był tez list, który Gosia na przeczytała po rozdaniu upominków.
Miło było usłyszeć słowa skierowane prosto do nas :)
*****
*****
nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy. Piękne kolory. Lakier już na pazurkach, podkład już również w użyciu. Cieszę sie, że mogę poznać coś nowego. :)
*****
Ta firma kosmetyków to też nowość dla mnie. Bardzo się cieszę, już nie mogę się doczekać żeby wypróbować :)
*****
Balsam do ciała - Magiczne Indie :)
Zapach przepiękny, niebawem będzie recenzja ale juz teraz polecam .
Cóż, siedzę i niucham bo naprawdę nie można się oprzeć , tak pięknie pachnie:))
******
Następna nowość dla mnie. Firma Gold water Blue, dotychczas była mi nieznana.
Co będzie dalej i jak się sprawdzi krem do twarzy w przepięknym, luksusowym opakowaniu?
Czuję w koniuszkach palców, że będzie idealny :)
******
Znam i już co nieco miałam. tych kosmetyków akurat nie, tak więc cieszę się, że będę mogła z nich korzystać. Już teraz mogę powiedzieć, że zapach cudowny :))
*****
Dwie pary rajstop od firmy. Czarne i beżowe. Bardzo się ciesze bo rajstop nigdy za wiele a z tej akurat firmy jeszcze nie miałam :)
*****
Następna nieznana mi firma kosmetyczna :) Już w użyciu co nieco :) I już wiem jaki będzie mój następny zakup :)
******
Z tej firmy mieliśmy przyjemność oglądać niezwykle piękne dekoracje do naszych mieszkań.
A że było tylko kilka sztuk, otrzymały je dziewczęta, które organizowały nasze spotkanie i które poświęciły swój czas aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. W pewien sposób podziękowanie za cały wysiłek, aby nam było przyjemnie :)
******
I kolejna nieznana mi firma. zel do twarzy wspaniały, już w użyciu :) Do tego kojące kremy a wszystko akurat w sam raz do mojego rodzaju cery :)
*****
Aż głupio przyznać ale następna nieznana mi firma :)
Maseczki i peelingi , użyłam jak na razie peelingu do dłoni. Bardzo fajny i chyba się na niego skuszę za jakiś czas :)
*****
Zel do mycia twarzy, troszkę nie na moją cerę ale spróbuję, zobaczymy jak będzie :)
Wydaje mi się, że Anetka pisała - podobno dobry do mycia włosów. no zobaczymy :)
*****
Piękne kolory , idealnie pasują a nie myślałam, że takich odcieniach będzie mi dobrze :)
*******
Cudowne kosmetyki, niektórych jeszcze nie miałam i teraz z chęcią je zastosuję :)
Krem do rąk już w uzyciu i bardzo dobrze się sprawdza.
Widzę, że zamotałam się i znalazł się na zdjęciu balsam z innej firmy. Ten różowy Pink powinien stać pod innym logo.
******
Piękny zapach do wnętrz. Naprawdę przyjemnie pachnie i jak widać już odrobinę zużyłam :)
*****
I tutaj znajduję się tak jak powinien balsam do ciała, który dziwnym sposobem trafił na inną fotkę :)
Pięknie pachnie ale jeszcze nie używałam. A ta buteleczka z pompką to mydło do rąk. Wydawał się wodnisty ale po naciśnięciu mamy pięknie pachnącą pianę :)
******
I znany już wielu osobom, kobiecy portal, który był naszym medialnym patronem na tym spotkaniu, obdarował nas pięknymi kubkami, gdzie na każdym znajduje się jego nazwa :)
Wspaniała pamiątka, a i kawa smakuje w nim wybornie :)
******
Wielką niespodzianką było dla nas zdjęcie z autografem Magdy Gessler :) Jak to się mówi, przysłowiowa wisienka na torcie. Slicznie dziękujemy :))
*****
I była też niespodzianka od Aśki, wspaniałe babeczki przygotowane własnoręcznie :)
A smakowały po prostu za więcej :)
Wszystkim firmom pragnę gorąco podziękować. Prezenty wspaniałe, ich ilością byłam bardzo zaskoczona. Tak więc z tego miejsca mówię dziękuję :)
Przyznam się, że dzięki temu mogłam poznać firmy, o których nie wiedziałam, nie miałam pojęcia, że istnieją. I w sumie jest okazja by całym asortymentem poznać się bliżej w sklepach.:)
Gdyby ktoś był zainteresowany, miał ochotę poszperać to po prawej stronie znajdują się linki i logo kierujące prosto do sklepów :)
Zapraszam serdecznie.
............................................................................................................................................................
No i teraz troszeczkę o nas. Wychodzi strasznie długi post ale mam nadzieję, ze wytrwacie do końca :)
W lokalu zjadłyśmy smaczny obiadek. Ziemniaki w sosie były naprawdę grzechu warte, zresztą reszta dań tak samo. Wino smakowało bosko :)
Po obiedzie przeniosłyśmy się pod zadaszenie, do ogródka. Zsunęłyśmy stoliczki, powstał jeden stół i mogłyśmy usiąść sobie wszyscy razem. Pogoda była piękna, ciepło, słonecznie...
Po prostu absolutnie wszystko nam sprzyjało :)
Rozmowy, śmiech i sympatyczni ludzie to gwarancja udanego spotkania. bawiłyśmy się wspaniale.
Cholera Naczelna zrobiła nam mały wykład o włosach, potem zaprezentowała nam jak nawinąć włosy na chustce by powstały piękne loczki.
Niektóre z dziewcząt dorobiły się tez pięknych warkoczy. A tak zgrabnie to szło, że pozostaje mi tylko podziwiać :) Cóż, Cholera ma bardzo zdolne rączki :)
Po południu odwiedziła nas pani Regina Jankowska - braffiterka z Gorzowa. Podpowiedziała nam jak dobierać biustonosz, w jakich rozmiarach i na co zwracać uwagę. Informacje na ten temat , jak można sie spodziewać bardzo nas zainteresowały.
Zainteresowanych zapraszam do sklepu "Rubin" w Gorzowie, można tam zakupić biustonosze wszelakich rodzajów i w każdym wymiarze.
To był naprawdę piękny dzień. Pełen wrażeń, radości z poznania koleżanek, ciekawych rozmów. Do tego pod znakiem smacznego jedzenia i pięknych podarunków. :)
Dziękuję Gośce za zaproszenie, jest mi ogromnie miło, że mogłam Was dziewczyny poznać osobiście :)
Gośka, a Ciebie ściskam bardzo mocno, fajna z ciebie babeczka :) Wiem , że Anetka jeszcze włożyła wiele starań by umilić nam spotkanie, Anetko, dziękuję i Tobie :)
Wszystkie, jak Was wiele , niesamowicie sympatyczne jesteście.
Wrażeń miałam na cały tydzień a i zawsze mile będę wspominać ten dzień :)
Uwiecznili nas na fotkach- Dar1930, sympatyczny mąż Aśki, Cholery dwie- Naczelna i Jasna, i coś tam sama pstrykałam. :)
Pięknie dziękujemy
.......................................................................................................................................................
Dotarłam do końca postu, nie myślałam, że tak długo będę pisać. Znalazłam w sklepie wino Mateus. Dzięki :)
Mam nadzieję, ze o nikim , ani o niczym nie zapomniałam skrobnąć.
BYło bardzo miło i wesoło:) Pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńCudowne są takie spotkania :) Było przemiło :)
OdpowiedzUsuńto był wspaniały dzień :) cieszę się, że udało nam się spotkać i już planuję kolejny taki zlocik ;))))
OdpowiedzUsuńoj tak dziewczyny, póki chodze jeszcze bo nigdy nie wiadomo :)
Usuńdobra dobra, nie kombinuj ;)))
UsuńPozytywnie naładowałam akumulatory Twoim postem, miłe spotkanie i prezenty śliczne - miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło słyszeć, że pozytywny wydźwięk :)
UsuńSpotkanie było bardzo udane, atmosfera świetna :) Miło było Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńCiebie również :))Zeby tak ze wszystkimi sobie spokojnie porozmawiać trzeba by zrobić trzydniowe spotkanie pod namiotami co najmniej :))
Usuń:)dzień był rewelacyjny wesoły i pełen emocji:),bardzo się ciesze ze mogłam Cie poznać w realu:)pozdrawiam Aśka, Podziękowania od Dar1930;)
OdpowiedzUsuńFakt , emocji sporo było, tym bardziej, że to moje pierwsze takie spotkanie i nie bardzo wiedziałam jak w rzeczywistości to wygląda. :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńulala, widzę, że Mateus wenę gadatliwą przywołał ;) Też muszę chyba jutro z nim pogawędzić przy pisaniu, bo miło, lekko i ciekawie się czytało, mimo, że coś po środku marudziłaś o długości notki ;) ;P
OdpowiedzUsuńDreszka, powiem to tak... Gosia mówiła o Tobie mnóóóstwo fantastycznych rzeczy, ale może jej Mateusa brak, a może po prostu Ciebie nie da się oddać słowami :D
Bardzo się cieszę z naszego poznania :)
To było chyba najbardziej roześmiane i rozpaplane spotkanie na jakim byłam :D
ściski cieplutkie, Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
Mateus naprawdę dobry, dziwne ze prędzej go nie zdybałam w żadnym sklepie :) Pisanie szło ciężko, strasznie długo to trwało, jeszcze w połowie notki mama dzwoniła, trzeba było skoczyć trwałą zrobić. Tak więc jak widzę, literki gdzieniegdzie nawet uciekły :)A Gośka już taka jest, miło słyszeć, że dobrze mówiła :) Też się cieszę, że mogłam Was poznać. A spotkanie było dla mnie wyjątkowe, towarzystwo wesołe i sympatyczne. Nigdy nie byłam na żadnym innym , tak więc nawet porównania nie mam :)I dobrze bo w pamięci będzie na pierwszym miejscu :)
UsuńByło po prostu niesamowicie! Towarzystwo na medal, obsługa pierwsza klasa. Szkoda tylko, że czas tak szybko zleciał :(
UsuńNo, ale mam nadzieję, że to było nasze pierwsze spotkanie, ale nie ostatnie :)
bo wiesz, jak zaczynać coś [jeżdżenie po zlotach], to od jak najlepszego :D
Usuńdo zobaczenia kiedyś :) [i już nawet wiemy, co będziemy pić ;) na start, grzecznie, mateuska, a później twoje naleweczki :D]
ps.: pożyczyłam parę fotek :*
Cholera Naczelna
Nie ma sprawy, fotki były dla wszystkich a nalewkę, mam nadzieję, że nie wytrąbię sama :)
UsuńTrzeba będzie pochować, żeby się jakaś buteleczka ostała :)
Ja też zawsze jestem ostatnia z relacjami :P
OdpowiedzUsuńha :) zawsze mówię, że ktoś po prostu musi :)
UsuńWypraszam sobie, ostatnia to byłam ja! ;)
UsuńZwracam honor, małe przeoczenie :)))
Usuńhehehe, i przykro mi dziewczyny, ostatnia jestem JA :P
UsuńCholera Naczelna
Bitwa o ostatni post rozstrzygnięta, Cholera górą :)))
UsuńBardzo się cieszę, że nasze spotkanie było takie udane :) Mnie również było Cię Sabinko bardzo miło poznać, mam nadzieję, że powtórzymy kiedyś spotkanie :)
OdpowiedzUsuńChodzą słuchy, że spotkanie będzie :)) Fajnie byłoby spotkać się w tym samym towarzystwie :)
UsuńPozytywnie Wam zazdoszczę! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe spotkanie!
OdpowiedzUsuńAle fajnie miałyście. A tej ilości prezentów to trochę zazdraszczam.
OdpowiedzUsuńSama nie myślałam, że aż tyle będzie :)
Usuń