
Porzeczki w tym roku pięknie obrodziły. Nie przepadam specjalnie za tym owocem, ale w placku jak najbardziej.
Upiekłam drożdżówkę. Jeden z placków, który niespecjalnie mi wychodzi.
Nie potrafię zliczyć, ile razy podchodziłam do drożdży, ile razy wyszedł beton albo zakalec. Drożdże mnie nie lubią chyba.
Z tego przepisu drożdżówka się udała. Przepis dostałam od kuzynki, kuzynka dostała od Edwina....