
Dziwne sny kołatały się w nocy po głowie. Kilka razy budziłam się , wstawałam a potem zasypiałam ponownie by znowu pojawił się jakiś nieokreślony niepokój.
Nie przepadam za takimi nocami, teraz chodzę i myślę, tym bardziej, że nic konkretnego to nie było.
Zasadziłam kilka dni temu rzeżuchę, chyba zbyt szybko, Do świąt zrobi się wiecheć, trzeba będzie posadzić raz jeszcze.
Słonecznie i zimno, ale...