środa, lutego 24, 2016

Przy porannej kawie. Mitenki

Tak sobie siedzę przy porannej kawce pisząc, czytając i słuchając w tle wiadomości. Wałkują na okrągło te same tematy - "Teczki" . Już nie chce mi się tego słuchać. Kot wyszedł na poranny obchód swoich włości, mieszkanie się wietrzy, a za chwilę trzeba będzie ruszyć się do codziennych obowiązków. Zrobiłam sobie ocieplacze na nadgarstki, Od czasu do czasu łamią i bolą. Nie wiem , może to reumatyzm....
Czytaj dalej »

poniedziałek, lutego 22, 2016

Przy herbatce zmyślam..

W kuchni nie szaleję zbyt często ale skusiłam się na zrobienie tego oto placka. Przepis wzięłam ze stronki na blogu  -Sunflower. Niebo w gębie, tym bardziej, że uwielbiam suszone śliwki. W smaku boski, śliwki otulone czekoladą i krem. Smak i zapach . co tu dużo mówić, miodzio. Po trochu zaniosłam rodzicom i chorej siostrze. Wszystkim bardzo smakowało i pytali skąd przepis. Zatem powiadam...
Czytaj dalej »

środa, lutego 03, 2016

Wspomnień czar - fryzjerskie męki

Niedawno przeglądałam stare fotografie. Siedziałam z fotkami na kolanach i uśmiechałam się do siebie. No kurcze, byłam kiedyś młoda !. I wszystko pięknie, tylko te włosy, niektóre fryzury z kosmosu. Gdzie ja miałam oczy .  :) Bosz, jaka zatoka na czole, idealny trójkąt Cóż, w tamtych czasach były dobre, sprawdzały się ale jak dzisiaj patrzę wstecz, to w życiu nie zrobiłabym sobie takich...
Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Szysia , Blogger